Page i Coverdale

Wczoraj minęło 25 lat od wydania efektów współpracy gitarzysty eLZet oraz wokalisty Głębokiej Purpury i Białego WęŻa, w postaci krążka z bitą godziną mocnego rockowego grania. Dominują w nim smaki świeżego imbiru, zielonego pieprzu, cynamonu i mięty. Miejscami czuję się, jakbym mięła w dłoniach pokrzywę /utwór Pride and Joy/, innym razem czuję goryczkę mniszka lekarskiego i zapach ciepłej ziemi parującej po deszczu… Kto nie wierzy, niech spróbuje.

Piszę to w czasie, gdy zima rozgościła się na dobre, a jeszcze przedwczoraj tak pięknie płonęło ognisku w ogródku pełnym marzeń. Tymczasem dzisiaj śnieg przykrył wszystkie niedogodności i znów trzeba będzie wszystko zaczynać od początku.

Mirabelka

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.