zdjęcie zaczerpnęłam z Magazynu Kultury Popularnej Esensja.
Lunatic Soul– to solowe przedsięwzięcie spod znaku rocka progresywnego i ambientu multiinstrumentalisty i wokalisty Riverside Mariusza Dudy. Pierwsza płyta, nazywana pieszczotliwie „Czarnym albumem” wystartowała w 2008 roku i stała się ulubioną słuchaczy audycji radiowej Trójki „Noc Muzycznych Pejzaży”. Dosyć gadania, recenzje są dostępne w sieci, nie będę więc silić się na kolejną, lepiej posłuchać, zasłuchać się, zapomnieć i zapamiętać.
Jako niestrudzona poszukiwaczka zasłyszanych dźwięków, wytropiłam w utworze 8 w kolejności: Adrift nawiązanie do „Dust in the Wind” Kansas; parę nutek po kolei zabrzmiało podobnie…
http://esensja.stopklatka.pl/muzyka/recenzje/tekst.html?id=13013
http://www.magazyngitarzysta.pl/muzyka/recenzje/16965-lunatic-soul-walking-on-a-flashlight-beam.html
Mirabelka