„Limboski jest najprawdopodobniej zmyślony. Ma głos, ma tekst, charyzmę i styl. I ponoć jest stąd. To musi być jakieś oszustwo. Za dobre by było prawdziwe.” – tak o artyście wydającym swą nową płytę powiedział Pablopavo.
Cóż dodać, gdy inny artysta tak ocenia kolegę po fachu! Ja Limboskiego poznałam chyba w 2011 dzięki występom w Mam Talent i… zapomniałam o nim. Dzisiaj objawia mi się na nowo, w kolejnej odsłonie, starszy i bardziej namiętny jak aromatyczne wino… Chłopcy i Dziewczyny, słuchajcie Limboskiego, proszę, proszę, proszę!
Mirabelka
Latem tego roku wyszła czwarta płyta, /uwaga, całkowicie winylowa!/ One Man Madness. Oto jak pięknie opowiada o tym:
http://www.twojblues.com/aktualnosci.php?id=1618
Dla tych, którzy wolą bluesową twarz Limboskiego: