Jack White – to niedoceniany przeze mnie muzyk, a przecież White Stripes, The Raconteurs, czy Dead Wheater słucham od lat. 41 lat i 11 płyt długogrających /najnowsza Acoustic Recordings pochodzi z 2016 roku/. W wieku 28 lat na 17 miejscu listy gitarzystów wszechczasów magazynu Rolling Stone. Dobrze, że zrezygnował z uprawiania tapicerstwa na rzecz muzyki. Jest multiinstrumentalistą /gitary, perkusja, klawisze/, o niespożytej wprost wyobraźni.
Mirabelka