Jacek Kaczmarski w hołdzie Dylanowi


Tym razem no comments… bo cóż można powiedzieć po tym, co się usłyszało? To tylko słowa, ale tak mistrzowsko zestawione przez Kaczmarskiego, /1957-2004/ że tną mnie w plasterki swym ostrzem…

„I śmiał się, więc zaczęłam płakać
A płacz zamienił mi się w śmiech!”

Nawiedzona wiek XX

Mirabelka

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.