Dirty Three- to instrumentalne trio rockowe z Melbourne w Australii, działające od 1992 roku w składzie: Warren Ellis /skrzypce i bas/, Mick Turner/ gitary elektryczna i basowa/ oraz Jim White /perkusja/. Nick Cave jest zachwycony ich występami na żywo. Warren Ellis tworzy razem z nim od 1995 roku legendę „The Bad Seeds”. Chyba już dosyć głośno jest o moim uwielbieniu do Nicka Cave’a /muzycznie of course…/ więc nie powinien nikogo dziwić, zachwyt w jaki mnie wprawia combo Dirty Three.
foto: Nick Harrison
foto: Nick Harrison
Podzielę się z Wami inspiracyjną iskierką w ten pochmurny zimny dzień. Napisałam do Mister Nichollasa Harrisona, który przychylił się do mojej prośby, więc bez obaw o naruszenie praw autorskich, licencji, itp. mogę zamieszczać jego zdjęcia, na moim blogu, dopóki jest za free!
http://nickharrison.photoshelter.com/
Lubię patrzeć na tak żywiołowych muzyków. Na zdjęciach Nicka Harrisona czuć ten przepływ emocji i muzyczne flow! Oto, co muzyka potrafi zrobić z ludźmi! To jest to, czego szukam w życiu i dokumentuję na swoim blogu.
Wyłapuję wiarygodnych twórców, którzy prezentują spójność swego życia z pracą, którą wykonują z potrzeby serca i duszy.
Zachęcam do autentycznego wyrażania uczuć, oraz do poszukiwania własnego drivera; takiego, dzięki któremu będziemy czuli jak przepływa przez nas życie.
Lubię balansować na pięciolinii jak jaskółki na drutach trakcji elektrycznej. Czasem tak mnie wciągają te przeróżne historie, że zapominam nawet o najlepszym ze światów. A to wszak w nim toczy się moja codzienność.
Mirabelka