Agent Fresco, KONIECZNIE!!!!!!!!

Odrębny wpis MUSZĘ poświęcić nowej płycie „Destrier” zespołu Agent Fresco, o którym pisałam przecież dopiero co w zachwycie, spowodowanym ich debiutancką płytą. Wiem nie od dziś, że płyt trzeba słuchać nie na wyrywki, czy byle jak, tylko w całości, po kolei, zgodnie z założeniem twórców, bo przecież to ich dzieło, więc wiedzą, co robią. Tak więc słucham „Rumaka” od początku do ostatniego dźwięku i jeszcze raz i raz jeszcze. Ta muzyka jest jak matematyka, której nie rozumiałam w swoim czasie a teraz czuję do niej dziwną chęć. Agent Fresco mają w sobie unikatowość, ów pierwiastek, który czyni ich wyjątkowymi. Oni z pewnością odnaleźli swoją medicine, którą dzielą się ze  światem. Pomimo, że odbieram mnóstwo powiązań a nawet zapożyczeń /np. Dark Water przypomina mi fragmentami utwór: Bring me to life zespołu Evanescence, a niektóre wstawki na perkusji, popisy nieodżałowanego Johna Bonhama w Led Zeppelin, to i tak propozycja AF brzmi nowatorsko. Jak to mówi mój mąż: „słychać, że chłopaki słuchają nie byle czego”… Ich wkład w moje życie jest namacalny, bo czyni je znośniejszym. Ta muzyka sprawia, że czuję się uskrzydlona, podniesiona na duchu. Unosi mnie w jasne przestrzenie, prowadzące ku życiu i przetrwaniu za wszelką cenę pomimo obiektywnych trudności i subiektywnych przeszkód. No i teksty! Kolejna mocna strona! Posłuchajcie tego otwierającego płytę „Let Them See Us”- Niech oni nas zobaczą, no posłuchajcie tylko. Nie trzeba być anglistą, żeby złapać treść.

Mirabelka

Carry me
Now, more than ever
Thin are breaths of crimson air

Cover me
With fallen feathers
Skin the last of heavens glare

Color my
Gloaming eye
Be the gush of moaning flames

Release the restless roam in hands
Arise all limbs of sin to the highest fall of man

The beast walks with me

recenzje:
http://www.stacjaislandia.pl/aktualnosci/muzyka/recenzje-albumow/agent-fresco-destrier/

http://www.rockoko.pl/recenzja-agent-fresco-destrier

http://drugastronamuzyki.blogspot.com/2015/08/recenzja-agent-fresco-destrier.html

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.