fragmn. z dziennika W Uśpieniu, z dnia 24.06.2017r.
Uzupełniam braki w odsłuchach polskiej zimnej fali i alternatywie. Odkrywam intrygujący zespół z Trójmiasta: Tranquilizer. Wszystko to dzięki blogowi i audycji Melodie Mgieł Nocnych Kamila Mrozkowiaka. http://melodienocy.blogspot.com/search/label/tranquilizer Wokalistka Luna śpiewa w angielskim bezinwazyjnie, w sposób, który nie razi i nie rozprasza. Przetłumaczyłam sobie nawet w „szybkim tłumaczeniu” tekst ulubionego jak dotychczas utworu Behind the Scene.
Słońce poi mnie i wysusza usta
Nieeeeeeee!
Księżyc budzi we mnie bestię
Schodzę do mojego sekretnego miejsca
Dla nikogo
Jestem taka zmęczona
że nie mogę wydusić z siebie krzyku
Więc czego się spodziewasz?
Doskonała planeta pełna jest błędów
Gorzko – słodkich kłamstw
Zanim wejdziesz do tej jaskini
Potrzebujesz zrozumieć
Strzepnij pyłek z mego umysłu
Uczyń moje ciało wolnym i dzikim
Czas odjeść
Rozpaść się na atomy
Mirabelka